Barszcz wigilijny z uszkami z farszem pieczarkowym
Tagi: barszcz czerwony, dodatki do zup, przepisy wigilijne, zupa wigilijna

Czas przygotowania: powyżej 1h Poziom trudności: średni
Aromatyczny barszcz wigilijny z uszkami. To właśnie od niego w naszym domu zaczyna się wieczerza wigilijna. Powinien być idealny, tymczasem barszcz to jedna z najtrudniejszych zup kuchni polskiej! Ja mam swój sprawdzony przepis na barszcz wigilijny z uszkami, który w tym roku trochę zmodyfikowałam, dodając do niego pół szklanki czerwonego wina, ale niezmiennie przygotowuję go na wywarze z suszonych grzybów, aby był bardziej aromatyczny i bożonarodzeniowy. Mój barszcz wigilijny z uszkami najlepiej smakuje na drugi dzień – warto dać mu czas, aby wszystkie składniki idealnie się ze sobą połączyły i żeby był jeszcze pyszniejszy, niż w dniu gotowania.
Uszka z łagodnym farszem pieczarkowym mój mąż wyniósł z domu (dosłownie, a czasem i w przenośni), ale w tym roku zrobię też pewną część z grzybami leśnymi, według przepisu Joli. I choć uszka lepię co roku i to w dużej ilości, bo zawsze robię je też dla mamy, jakoś do tej pory nie nabrałam wprawy i zawsze idzie mi to dość topornie. Dlatego nie lepię uszek w tradycyjnym kształcie, ale mam swój własny sposób. Takie uszka wyglądają trochę pokracznie, nie są takie ładne, jak uszka Joli (choć Jola lepiła uszka razem z małymi pomocnikami, więc chyba mam jeszcze mniej zdolności manualnej niż dzieci…), a które możecie zobaczyć tutaj.
Podobnie jak Jola, mam swój sprawdzony przepis na ciasto do uszek. Ten sam, według którego przygotowuję ciasto do pierogów. Ciasto jest miękkie, elastyczne i daje się cienko rozwałkować, a ja uwielbiam, kiedy pierogi czy uszka mają mało ciasta, a dużo farszu.
Uszka lepię dużo wcześniej i zamrażam, aby tuż przed Wigilią i Świętami mieć więcej czasu na gotowanie innych potraw. Z podanej przeze mnie ilości składników ulepiłam 80 uszek, dużo większych niż tradycyjne uszka, więc przy wprawnych rękach wyjdzie ich pewnie ponad sto. Barszcz wigilijny z uszkami to w moim domu gwóźdź programu wigilijnej kolacji!
Wesołych Świąt!
Barszcz:
- 2 opakowania barszczu Nasza Specjalność Winiary
- 0,5 szklanki czerwonego wytrawnego wina
- 40 g suszonych grzybów
- 2 ząbki czosnku
- sól morska
- pieprz czarny
- 1 litr wody
- opcjonalnie: łyżeczka soku z cytryny
- opcjonalnie: majeranek
Przygotowanie:
- Dzień przed gotowaniem barszczu grzyby przekładam do miseczki, zalewam wodą. Odstawiam na noc. Na drugi dzień grzyby kroję na mniejsze kawałki i gotuję 20 minut w wodzie, w której się moczyły.
- Barszcz czerwony rozprowadzam w 1 litrze zimnej wody, wstawiam do gotowania. Kiedy zupa się zagotuje, dolewam wodę, w której gotowały się grzyby, gotuję 20 minut.
- Pod koniec gotowania dodaję obrane ząbki czosnku, pokrojone grzyby, dolewam pół szklanki wina, gotuję 5 minut od momentu, kiedy barszcz ponownie się zagotuje.
- Doprawiam do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Można doprawić barszcz majerankiem.
- Kiedy barszcz będzie gotowy odstawiam go do wystygnięcia, a następnie do lodówki. Na drugi dzień przecedzam (można z powrotem dodać do zupy grzyby lub pozostawić czysty barszcz). Przed podaniem podgrzewam (nie zagotowuję) i podaję z uszkami.
Farsz:
- 1 kg pieczarek
- 2 cebule
- sól morska
- pieprz czarny
- 2 łyżki masła
Przygotowanie:
- Pieczarki myję, oczyszczam, kroję na mniejsze kawałki.
- W głębokiej patelni rozpuszczam łyżkę masła, dodaję pieczarki, lekko solę. Duszę do odparowania wody, od czasu do czasu mieszając.
- W tym czasie cebulę kroję w kostkę, podduszam na maśle w osobnym rondelku (cebulka ma się poddusić, nie podsmażyć).
- Kiedy odparuje woda z pieczarek, mielę je w maszynce do mielenia mięsa. Do zmielonych pieczarek dodaję podduszoną na maśle cebulę, mieszam, doprawiam do smaku solą i pieprzem.
Ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 jajko
- 1 duża łyżka oleju
- szczypta soli
- 100 ml gorącej wody
Przygotowanie:
- Mąkę przesiewam na stolnicę, robię na środku dołek, wbijam do niego jajko i łyżkę oleju. Lekko mieszam, dolewając gorącą wodę (nie leję bezpośrednio na jajko, żeby się nie ścięło).
- Wyrabiam ciasto do momentu, aż będzie jednolite. Daję ciastu odpocząć przez około 15 minut pod miską.
- Połowę ciasta odrywam (reszta zostaje pod miską), cienko rozwałkowuję i wycinam małą szklaneczką kółka. Kółko biorę w rękę, nakładam na środek trochę farszu, zlepiam brzegi jak przy lepieniu pierogów, a następnie łączę dwa końce ze sobą. Zlepione uszko odkładam na oprószony mąką blat, przykrywam ściereczką.
- Kiedy zbierze się około 10 sztuk, wrzucam na osolony wrzątek i gotuję minutę od wypłynięcia na powierzchnię.
- Wyławiam uszka na talerz, skrapiam olejem i układam tak, aby nie stykały się ze sobą. Kiedy wystygną, ponownie skrapiam je olejem i mrożę w woreczkach po 10 sztuk.
- Przed podaniem zamrożone uszka wrzucam na wrzątek i gotuję 2-3 minuty.
2 Comments
Zdarzyło mi się ugotować na wigilijną wieczerzę barszcz z torebki , rodzinie bardzo smakował i nikt nie rozpoznał ,że to właśnie taki ekspresowy barszczyk mniam mniam
A do tego pyszne uszka :)) Wesołych Świąt 🙂
Dobrze jest mieć takie swoje sekrety 🙂 Pozdrawiam ciepło i także życzę Radosnych Świąt!