Krem marchewkowo-jaglany z imbirem to pomysł na kaszę jaglaną na dziś, podpatrzony w książce „Kuchnia polska bez pszenicy”. Przepis delikatnie zmodyfikowałam, dodając do zupy świeży imbir i pomijając listki kaffiru i czarnuszkę. Czarnuszkę mam już zamówioną w moim ulubionym sklepie ze zdrową żywnością, więc następnym razem na pewno trafi do jaglanego kremu.
Krem marchewkowo-jaglany z imbirem ma delikatnie orientalny charakter, nie tylko dzięki świeżemu imbirowi (ten sproszkowany wolę dodawać do deserów), ale także dzięki kurkumie i limonce. Kurkumina, składnik kurkumy, ma działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające, ma wpływ na poprawę odporności. Dlatego warto kurkumę na stałe wpisać do naszego menu przyprawowego, nie tylko w okresie jesienno-zimowym.
A że właśnie mamy jesień w pełnej krasie, krem marchewkowo-jaglany z imbirem jest świetnym pomysłem na rozgrzewający obiad. Gęsty krem długo trzyma ciepło, można zatem delektować się nim bez pośpiechu, a i tak będzie gorący do ostatniej łyżki.
Z kaszą jaglaną polecam także:
zupa owocowa z kaszą jaglaną
A jeśli lubicie kremy marchewkowe, sprawdźcie koniecznie przepisy:
zupa marchewkowa z płatkami owsianymi
ostra zupa z marchewki z chili
zupa krem z marchwi z marchewkowym spaghetti i sosem sojowym
zupa marchewkowa z migdałowym serduszkiem
zupa marchewkowa z sosem balsamicznym i miodem
Komentarze 1