Zupa pomidorowa z makaronem i bazylią
Tagi: zupa pomidorowa

Czas przygotowania: do 30min Poziom trudności: łatwy
Zupa pomidorowa nieustannie króluje w mojej kuchni za sprawą mojego siedmioletniego synka. Prawdziwego fana tej zupy. Ciągle doskonaliłam przepis, testowałam nowe i sama starałam się stworzyć zupę pomidorową , jak dla nas idealną.
Kochani, nie będę skromna i powiem szczerze, że to jedna z najlepszych zup pomidorowych jaką do tej pory jadłam. Wszystkie składniki łączą się w pyszną całość i idealnie uzupełniają. Zapewne sekretem tak dobrego smaku tej zupy jest domowy przecier pomidorowy. Zupa ma aksamitną konsystencję a liście świeżej bazylii są tutaj przysłowiową kropką nad i.
Do jej przygotowania wykorzystałam makaron przywieziony z Włoch, ale możecie użyć zwykłe kokardki lub przygotować domowy makaron. Na blogu znajdziecie też przepis na zupę pomidorową z grissini.
Składniki:
- 600 –
- 700 ml bulionu drobiowego
- 1 słoiczek przecieru pomidorowego ( z 1 kg pomidorów)
- 1,5 cebuli białej
- 1,5 łyżki oleju z czosnkiem
- 14 listków świeżej bazylii
- makaron kokardki
- sól i pieprz do smaku opcjonalnie
Przygotowanie:
- Do wysokiego garnka przelewamy bulion i gotujemy go na małym ogniu. Dodajemy do niego przecier pomidorowy.
- Cebulę kroimy w kostkę. Wielkość kostki nie ma znaczenia, bo na koniec zmiksujemy zupę. Na patelni rozgrzewamy olej z czosnkiem i smażymy na złoty kolor cebulkę. Dodajemy ją do zupy razem z resztą oleju z czosnkiem, który zostanie na patelni. Całość gotujemy na małym ogniu do 30 minut.
- Gotową zupę miksujemy blenderem. Zupa nabierze lekko pomarańczowego koloru i będzie miała aksamitną konsystencję.
- Makaron gotujemy w osobnym garnku all dente.
- Do miseczek nakładamy porcję makaronu i zalewamy zupą.
- Tuż przed podaniem rwiemy listki bazylii lub przycinamy je nożyczkami i posypujemy obficie nimi zupę.
7 Comments
Hej Jolu, gdzie można znaleźć takie piękne kokardki? Czy po ugotowaniu nie tracą koloru? Zupa wygląda bosko!
Syla, kokardki można znaleźć we Włoszech, w okolicach jeziora Garda – w Monzambano 🙂
przywiozłam je z myślą właśnie o pomidorowej, a po ugotowaniu zupełnie nie tracą koloru.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Makaron jest boski!
Dziękuję Kasiu. Ostatnio , gdzie widzę jakiś fajny, nietypowy makaron, to kupuję .
Chyba jestem typem zbieracza 🙂
Pozdrawiam :))
Mam tak samo, a takiego z pewnością kupiłabym dużo 🙂
Niestety przywiozłam tylko jedną paczkę tego makaronu, ale za rok może uzupełnię zapasy 😉
Wspaniała zupa pomidorowa.
Dziękuję za przepis i pozdrawiam Jurek.