Pomidory i przetwory na zimę
Tagi: dodatki do zup, porady, składniki

Czas przygotowania: powyżej 30min. Poziom trudności: łatwy
Sezon na pomidory w pełni. Kiedy stragany uginają się pod skrzynkami z przeróżnego rodzaju pomidorami, od malinówek, poprzez bawole serca, po kiście pomidorów koktajlowych, aż trudno uwierzyć, że za kilka miesięcy przyjdzie nam oglądać jedynie ich bladych kuzynów z zagranicy. Bez wyrazu i co gorsza – bez smaku. Chyba że zamkniemy te aromatyczne pomidory, których teraz mamy pod dostatkiem, w słoikach.
Na pomidorowe przetwory najlepiej wybierać mięsiste odmiany, na przykład pomidory lima. Łatwo je poznać po kształcie – są podłużne. Świetnie nadają się do zamknięcia w słoikach. Jak dobrze pójdzie (czyt. jak dobrze je schowam przed domownikami), dotrwają do zimy i będzie z nich pyszna zupa pomidorowa.
Oczywiście można też wykorzystać inne odmiany, jednak te bardziej wodniste trzeba będzie dłużej gotować, a co za tym idzie, pewnie do końca gotowania nie przetrwają w kawałkach. A ja właśnie postanowiłam zamknąć w słoikach pomidory w kawałkach. Będą nie tylko na zupę pomidorową, ale także na leczo i wiele innych pyszności, gdzie kawałki pomidorów biorą górę nad przecierem czy sosem pomidorowym.
Ile kilogramów przerobić na przetwory? Ile bym nie zrobiła, i tak będzie mało. Trzeba liczyć, że na jeden słoiczek o pojemności 0,5 l potrzebny będzie kilogram pomidorów. Łatwo policzyć, że na przygotowanie 10 słoików potrzeba 20 kg pomidorów.
Czy usuwać gniazda nasienne? Ja nie usuwam, bo zupełnie mi nie przeszkadzają. Poza tym, jedząc zupę z takich pomidorów, ma się wrażenie, jakby była przygotowana ze świeżych pomidorów. Zimą takie odczucia są na wagę złota. Ale jeśli nie chcecie nasion, po sparzeniu pomidorów wrzątkiem i obraniu ich ze skórki, wystarczy przekroić pomidory na pół i usunąć gniazda nasienne.
Jeśli chcemy, żeby takie przetwory z pomidorów przetrwały do zimy, trzeba słoiki poddać pasteryzacji. A potem dobrze schować przed domownikami 🙂 Ja pasteryzuję słoiki na sucho, czyli w piekarniku. Kiedy pomidory trafią do słoików, wkładam je do zimnego piekarnika, nastawiam piekarnik na 130°C i pasteryzuję przetwory pół godziny od momentu, kiedy piekarnik się nagrzeje. Na drugi dzień powtarzam pasteryzację. I gotowe. O tym, jak przygotować słoiki i zakrętki do pasteryzacji pisałam przy wekowaniu zup – klik.
Takie pomidory możecie wykorzystać do pysznej pomidorówki lub innych zup na bazie pomidorów, na przykład do rozgrzewającej zupy wiejskiej z fasolą i soczewicą, potrawki z indyka.
Przepis na pomidory z ziołami w słoiczkach
Składniki:
- 10 kg pomidorów lima
- 10 łyżeczek soli morskiej lub himalajskiej
- główka czosnku
- kilka gałązek świeżej bazylii
- łyżka cukru
- 4 łyżki oliwy
Przygotowanie:
- Nacięte pomidory zalewamy wrzątkiem, po chwili wyciągamy je z garnka, zdejmujemy skórkę i kroimy w ćwiartki.
- W dużym garnku o grubym dnie lekko rozgrzewamy oliwę, wrzucamy drobno pokrojony czosnek i smażymy niecałą minutę.
- Dodajemy pomidory (najpierw część, bo wszystkie na raz mogą nie zmieścić się się w garnku), doprawiamy solą i cukrem, po czym gotujemy ok. pół godziny – od momentu, gdy wszystkie pomidory będą w garnku i sok zacznie wrzeć.
- Kiedy sporo wody odparuje, pomidory są gotowe. Dodajemy do nich posiekaną bazylię i chwilkę gotujemy.
- Jeszcze wrzące pomidory przekładamy do wygotowanych i suchych słoików, zakręcamy i wstawiamy do zimnego piekarnika.
- Nastawiamy piekarnik na 130ºC i pasteryzujemy słoiki pół godziny od chwili, gdy piekarnik się nagrzeje.
- Na drugi dzień powtarzamy pasteryzację.
11 Comments
Super przepis i pomysł na pasteryzację 🙂
Gorąco polecam 🙂
Dziękujemy za miłe słowa, mamy nadzieję, że zapasy nie zostaną zjedzone przed zimą 🙂
A czy można pominąć cukier i oliwę? 🙂
Można, jak najbardziej, dojrzałe pomidory powinny być wystarczająco słodkie, a oliwa, cóż, można się bez niej objeść 🙂
W ubiegłym roku pasteryzowałam w piekarniku słoiki z pomidorami pokrojonymi w ćwiartki z łyżeczką soli jednorazowo w 130º C ok 40 minut, pomidory spleśniały, nie wiem dlaczego. Tak samo pasteryzowałam przecier i słoiki trzymały. Może mi podpowiesz dlaczego tak
Hmmm szczerze mówiąc nie wiem, co mogło być przyczyną niepowodzenia. A były na pewno zdrowe, nieuszkodzone? A może niedokładnie były zalane zalewą?
Moze dlatego ze pomidory byly zbyt duze
Agata pomidory nie były w zalewie, pokrojone na ćwiartki i posypane solą, a muszą byc w zalewie?
Mam wrażenie, że tak by było bezpieczniej, bez ryzyka zepsucia pomidorów.
Ja również mam niedobre doświadczenia z przechowywaniem pomidorów. Niektóre słoiki – nie wszystkie – po prostu sfermentowały. Ale w przepisie nie ma przecież mowy o żadnej dodatkowej zalewie. To tylko sok z gotowanych pomidorów. Czy trzeba przygotować dodatkową zalewę?
Przy przygotowywaniu pomidorów jak w moim przepisie zalewa nie jest konieczna, pomidory podczas gotowania rozpadają się i tworzy się gęsty sos. Zrozumiałam, że Mirra pasteryzowała ćwiartki pomidorów bez wcześniejszej obróbki termicznej. Mirro, jak to było?